|
|
Autor |
Wiadomość |
ment0z
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:32, 06 Lis 2005 |
|
Pewien koleś po śmierci znalazł się w piekle. Wita go diabeł.
Diabeł: Czemu jestes taki zmartwiony?
Koleś: A jak myslisz?! Przecież jestem w piekle!
Diabeł: Piekło nie jest takie złe, jak o nim mówią. Mamy tu parę fajnych rozrywek. Pijesz?
Koleś: No... pewnie, lubię sobie strzelić kielicha...
Diabeł: No to polubisz poniedziałki! W poniedziałki nie robimy nic, tylko chlejemy tu na okrągło. Wóda, wińsko, piwsko, najlepsze trunki, tankujemy, aż padniemy i jeszcze trochę!
Koleś: Brzmi nieźle!
Diabeł: Palisz?
Koleś: Nawet sporo...
Diabeł: No to dobrze trafiłeś, polubisz wtorki. We wtorki palimy wagony najlepszych fajek. Martwisz się rakiem płuc? Wyluzuj stary! Przecież już jestes martwy!
Koleś: Poważenie?! To świetnie!
Diabeł: Lubisz hazard?
Koleś: Pewnie, uwielbiam dreszczyk emocji!
Diabeł: W środy ruletka, pokerek, kości, co tylko chcesz. Boisz się zbankrutować? Przeciez jesteś martwy!
Koleś: Zajebiście!!
Diabeł: Lubisz czasem zarzucić jakiś mocniejszy towar? No wiesz...
Koleś: No spoko, lubię dobre odloty!! Ale chyba nie powiesz mi, że...
Diabeł: Zgadłeś! Nie będziesz mógł doczekać się czwartku! Możesz brać co chcesz, skręty wielkości okrętu podwodnego, najlepszy gatunek, możesz iść na całość, znajdzie się i mocniejszy towar!
Koleś: Ekstra, w mordę, maksymalnie fajnie!!! Piekło jest w dechę!
Diabeł: Jesteś gejem?
Koleś: Nie...
Diabeł: Uuuh... Chyba nie polubisz piątków...
|
|
|
|
|
|
|
ment0z
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:32, 06 Lis 2005 |
|
Jadą dwa pedały samochodem.Nagle obok nich przejeżdża motor i robi im ryse z boku wozu.Kolesie przyspieszają , doganiają go i zatrzymują.
Motocyklista:Panowie sorki dam wam 100
Pedał:Grzesiu dzwoń po policje!
Motocyklista:Panowie no 200
Pedał:Grzesiu dzwoń po policje!
Motocyklista:Panowie no 300
Pedał:Grzesiu dzwoń po policje!
Motocyklista:Panowie no 500
Pedał:Grzesiu dzwoń po policje!
Motocyklista:Panowie no 900 , więcej nie mam to wszystko !?!?
Pedał:Grzesiu dzwoń po policje!
Motocyklista:No to ch...... Ci w dupe !!!
Pedał:Grzesiu , zaczekaj!Dogadujemy się
|
|
|
|
|
ment0z
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:33, 06 Lis 2005 |
|
Trzech pedałów pojechało na wycieczkę w góry.Zatrzymali się w schronisku i chcieli wynająć pokoje.Okazało się , że jest tylko jeden pokój z dużym łóżkiem.Wzięli go i poszli spać.Nagle budzi się ten co spał z prawej i z lewej.Ten pierwszy pyta się drugiego?Co Ci sie śniło bo mi , że ktoś mi konia walił ! Ten drugi , wiesz co - mi się śniło to samo !Budzą nagle tego w środku i pytają? Co Ci się śniło ?!?! On się podnosi i mówi - że trzymałem dwa kijki w rękach i jeździłem na nartach !!!
Lepiej on wygląda na żywo - kiedy można pokazać ruchy narciarskie ręką !!! Hehehe
|
|
|
|
|
Professor
Pan i Władca
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna
|
Wysłany:
Pon 19:35, 07 Lis 2005 |
|
panowie przejebane kawalki tylko tak dalej jeee
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
muchas2000
Gość
|
Wysłany:
Pon 22:10, 07 Lis 2005 |
|
wszystko zajebiscie:))i niemartwcie sie niejeden to czyta:)) ale niepowtarzajcie kawalow...)
|
|
|
|
|
ment0z
Gość
|
Wysłany:
Pon 22:16, 07 Lis 2005 |
|
Idzie najebany facet ulica i nagle cos ... jeb go w plecy. Odwraca sie, patrzy, a tam asfalt.
|
|
|
|
|
ment0z
Gość
|
Wysłany:
Pon 22:19, 07 Lis 2005 |
|
Pewien turysta zabłądził w górach, tracił już nadzieję, gdy zobaczył jakieś światła, a dalej góralską chałupę. - Jestem uratowany,zapłacę im, dadzą mi coś zjeść,napoją mnie,przenocują - pomyślał turysta i wszedł do środka. Patrzy na zapiecku leżą nieruchomo Bacowa i Baca. - Dobry wieczór,zabłądziłem,jestem głodny,chce mi się pić,zapłacę Wam - powiedział turysta.
... cisza
- Chciałbym coś zjeść,jestem głodny - powtórzył.
... cisza
Zdegustowany brakiem reakcji Bacy i Bacowej, wziął to co leżało na stole i zjadł. - Chciałbym się czegoś napić - powiedział,już zdenerwowany turysta.
Gdy po raz kolejny odpowiedziała mu cisza,wypił co było na stole, przeleciał Bacową i wychodząc rzekł "Co za popieprzeni ludzie !". W bacówce ciągle cisza,gdy w pewnym momencie Bacowa nie wytrzymała i kichnęła. Baca na to: - Przegrałaś ! - gasisz światło.
------------------------------------------------------------------------------------
Zajączek mieszka w pobliżu misia w lesie, ale odgradza ich rzeka. W pewnym momencie miś krzyczy:
- Zajączku chodź szybko ! Biegiem,coś się stało.Zajączku ! Zajączek przestraszony biegnie kilometr do mostu i z powrotem kilometr, zmachany przybiega do misia i się pyta: Co się stało ? Miś: - Umiesz tak ? Bzbzbzbzbz.
Zajączek wnerwiony wraca i na drugi dzień krzyczy:
- Misiu szybko. Ratunku ! Na Pomoc !
Miś przestraszony biegnie 2 kilometry do zajączka i się pyta:
- Co się stało ?
Zajączek: - Już umiem - Bzbzbzbzbz !
------------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze,sikam alkoholem.
- Dziwne, mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę.Proszę tu nasikać.
Po chwili lekarz wącha napełnioną szklaneczkę i stwierdziwszy,że pachnie alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne ! Prawdziwy alkohol ! Spróbujmy jeszcze raz !
Po raz drugi szklaneczka napełnia się,a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie Pan co ? No to jeszcze jendą rundkę !
- O, nie ! Tym razem,to już z gwinta !
------------------------------------------------------------------------------------
Jasiu miał słabe oceny. Mama mówi więc do taty - Porozmawiaj z Jasiem po męsku, zobacz jego oceny, przemów mu do rozumu. - Ojciec pomyślał,wziął flachę i puka do Jasia. - Mogę wejść? - Wejdź tato. Przyszedłem pogadać, dziobniemy po kieliszku ? - Popili troszkę - może zapalimy - mówi ojciec, Jasiu zdziwiony - dobra - zapalimy ! Po jakimś czasie ojciec,no to co,może jakiś świerszczyk ? Wyjął z rękawa pornosy, ogladają, a Jasio zaczerwieniony:
- Tata,kto ma takie dziewczyny ?
- Prymusi, synu !
------------------------------------------------------------------------------------
Spotkały się dwie przyjaciółki. - Podobno wyszłaś za mąż ?
- Tak i nie żałuję tego kroku.
- Ja nie wyszłam za mąż, ale też kroku nie żałuję.
------------------------------------------------------------------------------------
Idzie kleryk i wdepnął w gówno. - O kurde wdepnąłem w gówno ! O cholera powiedziałem kurde ! O kurwa,powiedziałem cholera ! - A chuj,i tak nie chciałem być księdzem...
------------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Do-do-do-do-ktorze, ją-ją-kam s-się od la-la-lat i ju-już n-n-n-nie mo-mogę. Po-po-pomocy!
Lekarz zbadał pacjenta i odkrył przyczynę kłopotliwego schorzenia.
- Proszę pana, pana członek jest tak duży i ciężki, że obciąża nadmiernie struny głosowe i stąd jąkanie.
- C-co-co m-m-m-możemy zro-zro-bić?
- Mogę przeszczepić panu mniejszy organ. Pacjent zgodził się skwapliwie. Miesiąc po operacji zdał sobie jednak sprawę z tego, że chociaż mówi płynnie, jego życie seksualne przestało istnieć. Żona zawiedziona nowym rozmiarem jego narządu zatrzasnęła na stałe drzwi do sypialni. Postanowił więc ponownie udać się do lekarza:
- Panie doktorze. Nie jąkam się już, ale co mi po tym, skoro żona mnie nie chce? Bardzo pana proszę o ponowne przeszczepienie mi tamtego prącia - mówi już od drzwi.
- Ob-ob-ob-awiam się, że t-t-to n-n-n-nie mo-mo-żliwe... - odpowiedział lekarz.
------------------------------------------------------------------------------------
|
|
|
|
|
muchas2000
Gość
|
Wysłany:
Wto 21:21, 15 Lis 2005 |
|
cjlopai jedziemy dalej z dowcipami...niemam juz co czytac i z czego sie smiac:))..a niekore to przejebane sa:))
|
|
|
|
|
muchas2000
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:02, 15 Lis 2005 |
|
Einstein pojawia się przy bramie do niebios. Św. Piotr stwierdza:
- Hmm... Wyglądasz jak Einstein, ale czy naprawdę nim jesteś? Nawet nie wiesz, jak różnych metod ludzie próbują, żeby się tu prześlizgnąć.
- Mogę prosić kawałek kredy i tablicę?
Św. Piotr pstryknął palcami, pojawiła się tablica i kreda. Einstein zaczął objaśniać zasady matematyki i fizyki, rysować na tablicy wykresy, itp.
- Ok, wierzę Ci, wchodź.
Następny był Picasso. Scena się powtarza, Picasso prosi o to samo co Einstein. Otrzymuje tablicę i kredę - paroma maźnięciami kredy tworzy surrealistyczny obraz.
- Na pewno jesteś Picassem, wchodź!
Po jakimś czasie do nieba przychodzi Lepper.
- Picasso i Einstein udowodnili kim są. W jaki sposób Ty możesz udowodnić?
- A kto to Picasso i Einstein?
- Wchodź, Andrzej!
|
|
|
|
|
muchas2000
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:03, 15 Lis 2005 |
|
Z jakiego przedziału cenowego Lepper najchętniej dobiera sobie garderobę?
- Od 30 do 40 zł za kilogram.
--------------------------------------------------------------------------------
- Dlaczego Lepper woli solarium od Słońca?
- Bo Słońce jest dla niego za daleko. A poza tym, Słońce zachodzi na Zachodzie, a Zachód jest podejrzany.
--------------------------------------------------------------------------------
- Czy po tym, jak mu nie wyszła zadyma z 25 czerwca 2002 r., Lepper ma jakiś pomysł?
- Wreszcie tak! Chce wziąć udział w reklamie opalania się. Już nawet przeprowadził próby jedną połowę twarzy opalił w solarium, a drugą samoopalaczem.
--------------------------------------------------------------------------------
- Dlaczego Leppera fascynują samochody?
- Bo tylko z samochodu widać jadący las.
--------------------------------------------------------------------------------
- Co zrobił Lepper po wysypaniu zboża na tory
- Zamyślił się po raz pierwszy w życiu. A co było potem? Tak mu się to spodobało, że jeszcze raz się zamyślił.
--------------------------------------------------------------------------------
Dlaczego Lepper zamierza tysiąckrotnie zwiększyć składki na Samoobronę?
- Będzie zbierał na blokadę
|
|
|
|
|
muchas2000
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:04, 15 Lis 2005 |
|
Andrzej Lepper i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko właścicielowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka chwile szalonej, niezapomnianej rozkoszy.
- Cóżeś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Andrzeja Leppera i właśnie zabiłem świnię.
|
|
|
|
|
muchas2000
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:06, 15 Lis 2005 |
|
Na jakie dwie grupy dzielą się Polacy?
Na tych co będą głosować na Leppera i tych którzy mają jeszcze ważne paszporty...
--------------------------------------------------------------------------------
- Jaka jest ulubiona dyscyplina sportowa Leppera
- Rzut epitetem.
--------------------------------------------------------------------------------
Nauczycielka mówi do ucznia:
- Jasiu, nie wolno ci palić papierosów - przecież jesteś dopiero w 3-ciej klasie.
- Tak, prosze Pani, ale Lepper jak był w 3-ciej klasie to juz palił.
- Owszem, Jasiu, ale Lepper miał już wtedy skończone 18 lat.
--------------------------------------------------------------------------------
- Dlaczego Lepper traktuje Niemców podejrzliwie?
- Bo, gdy raz chciał wziąć udział w demonstracji niemieckich rolników w Berlinie, niechcący wziął udział w Love Parade.
--------------------------------------------------------------------------------
Wpada pan Lepper do chińskiej restauracji w Brukseli. Mija chwilka kelner przynosi pałeczki, a Lepper na cały głos:
- A co ja bęben zamawiałem?!
--------------------------------------------------------------------------------
Ulicą idzie staruszek. W pewnej chwili potknął się i upadł. Podchodzi do niego Lepper i pomaga mu wstać.
- Bardzo panu dziękuję - mówi staruszek - jak mogę się panu odwdzięczyć?
- Niech pan w najbliższych wyborach odda swój głos na mnie.
- Ależ panie, ja upadłem na d..., a nie na głowę!
--------------------------------------------------------------------------------
|
|
|
|
|
muchas2000
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:08, 15 Lis 2005 |
|
Pytają ucznia gdzie pracują rodzice ?
A on jednym tchem : w burdelu mama jest dziwką a tata alfonsem .
- Siadaj - mówi nauczyciel, a kolega z ławki pyta : - Dlaczego tak skłamałeś ?
- A co miałem powiedzieć że są oboje posłami do sejmu z Samoobrony?
--------------------------------------------------------------------------------
Lepper wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że was na jesieni wykopią albo na wiosnę posadzą.
--------------------------------------------------------------------------------
Renata Beger znalazła książkę.
Nie widząc nigdzy w życiu czegoś podobnego pobiegła szybko do swojego przewodniczącego.
- Panie przewodniczący, niech Pan zobaczy jakie są tu cuda i dziwy.
Na to Lepper rzucił się na książkę, otwiera ją gwałtownie i krzyczy.
- Gdzie te dziwy, Gdzie te dziwy
--------------------------------------------------------------------------------
Rozmawia dwóch na oko trzydziestoletnich mężczyzn.
- Świat jest straszny.Trzęsienia ziemi, terroryzm, Bin Laden, Husajn, Lepper...
- Zgadzam się z Tobą ale dlaczego to akurat my mamy Leppera?
- Bo Bóg dał Irakowi pierwszeństwo w wyborze!!
--------------------------------------------------------------------------------
Polska, rok 2015. Spłonęła biblioteka narodowa a w niej cały księgozbiór prezydenta Leppera. Jedna z tych dwóch książek była wyjątkowo cenna, bo już pokolorowana.
--------------------------------------------------------------------------------
|
|
|
|
|
muchas2000
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:12, 15 Lis 2005 |
|
- Dlaczego Małysz tak długo szybuje w powietrzu?
- Bo jego sponsorzy zastrzegli sobie w kontraktach, że ma lecieć tak długo, aż każdy przeczyta na nim wszystkie napisy reklamowe.
--------------------------------------------------------------------------------
Skąd wiadomo, że Martin Schmidt jest odmiennej orientacji?
Bo przeleciał Małysza.
A dlaczego Małysza oskarżono o molestowanie?
Bo przeleciał wszystkich
--------------------------------------------------------------------------------
Czym się różni Małysz od Gołoty?
- Małysz dłużej leci niż Gołota walczy.
--------------------------------------------------------------------------------
Dlaczego Małysz ma na głowie kask ochronny w czasie skoków?
- Na wypadek zderzenia z balonem meteorologicznym.
--------------------------------------------------------------------------------
- Dlaczego Małysz skacze tak daleko?
- Bo trener przed skokiem zdejmuje mu okulary.
--------------------------------------------------------------------------------
- Dlaczego Małyszowi przeszkadza popularność?
- Bo nawet ptaki pozdrawiają go po imieniu.
--------------------------------------------------------------------------------
|
|
|
|
|
muchas2000
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:15, 15 Lis 2005 |
|
- Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu?
- Żeby zrównoważyć ciężar zegarka.
--------------------------------------------------------------------------------
- Dlaczego Małysz zaraz po ślubie zabrał swoją żonę na skocznię?
- Bo musiał ją przenieść przez próg.
--------------------------------------------------------------------------------
- Czym się różni Małysz od F16?
- Małysz nie tankuje w powietrzu!
--------------------------------------------------------------------------------
Dwie blondynki oglądają transmisję turnieju skoków. Po niezbyt udanym skoku Adama pokazują powtórkę. Jedna blondynka woła drugą:
- Chodź szybko! Skacze jeszcze raz, może teraz wyląduje dalej.
- E, co ty! Przecież od razu widać, że leci wolniej!
--------------------------------------------------------------------------------
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |